Dzisiaj nieodłącznymi elementami dożynek jest msza święta i przemarsz przez wieś. Korzeni tego święta należy jednak szukać w czasach, kiedy chrześcijaństwo na naszych terenach nie było jeszcze popularne.
Dzięki inicjatywie Marcina Bilińskiego w niedzielę 22 września mieliśmy okazję zobaczyć jak Słowianie świętowali czas plonów oraz jak za nie dziękowali.
Organizacja wydarzenia była możliwa dzięki trzem grupom rekonstrukcyjnym:
- Fundacja Brama epok
- Fordońskie Czarownice,
- zamek w Radzyniu Chełmińskim
Tego popołudnia mieszkańcy naszej gminy inscenizację teatralną ukazującą czas zbierania plonów, ale także wzięli udział w warsztatach tworzenia lalek motanek – tradycyjnych, słowiańskich lalek, które według wierzeń przynosiły szczęście. Na naszych terenach siostrą lalki motanki jest marzanna, którą topimy na pożegnanie zimy. Stworzono również dożynkowe wieńce, a wszystkiemu akompaniował zespół Koło Jana, który odtwarza muzykę związaną z szeroko rozumianymi krajami słowiańskimi, bałkańskimi i bałtyckimi.